[ Pobierz całość w formacie PDF ]
dobra czy zła, zależy od tego, jak jej użyjemy. Energia atomowa nie jest złem; czy jest dobra czy zła - zależy od jej zastosowania. Elektryczności można użyć do zabicia człowieka albo do odkurzenia podłogi. Wodą można napoić, ale można też w niej utopić. Ten sam wiatr, który popycha statek na skały, może go uratować. To, jak używamy różnych rzeczy lub wykorzystujemy zjawiska występujące w przyrodzie, zależy od nas samych. Decyduje o tym umysł człowieka. Zło i dobro to działania umysłu wykorzystujące tę samą siłę, która jest 105 jedna, czysta i doskonała. Siłą stwórczą jest człowiek. W ob jawiającym się zewnętrznie wszechświecie nie ma innej siły niż ta, którą my mu dajemy. Opisywana przeze mnie kobieta usiłowała znalezć usprawiedliwienie dla swego cierpienia. Szu kała przyczyny na zewnątrz, zamiast zrozumieć, że tkwi ona w jej podświadomości. Poprosiłem, żeby mi opowiedziała o swoich związkach z mężczyznami. Wyznała, że pięć lat temu miała występny romans, a teraz czuje się winna i ma wyrzuty sumienia. I właśnie to była niezaleczona psychiczna rana kryjąca się za jej schorzeniem. Kobieta zrozumiała, że to nie Bóg ją karał, lecz ona sama karała się własnymi myślami. %7łycie ani Bóg nie karzą. Jeśli zjesz coś szkodliwego, organizm reaguje wymiotami, byś mógł wrócić do zdrowia. Skaleczenie pokrywa blizna. Starożytni mawiali, że lekarz opatruje rany, a Bóg je leczy. Schorzenie i wszystkie jego objawy, które do tej pory opierały się zarówno leczeniu, jak i modlitwie, zniknęły w ciągu tygodnia. Nic nie przynosi większego cierpienia niż poczucie winy. Nic też nie jest równie niszczące. Przez pięć lat kobieta wymierzała sobie karę destrukcyjnym myśleniem. Dopiero gdy przestała siebie potępiać i uwierzyła, że całe jej ciało przenika nieskończona moc uzdrawiania, że Bóg mieszka w każdej komórce jej ciała, choroba ustąpiła. Jeśli przez pięćdziesiąt lat zle stosowałeś prawa elektryczności lub chemii i nagle za stosujesz je prawidłowo, nie powiesz, że te prawa cię nie lubiły, lecz przyznasz, że to tyje zle stosowałeś. Nieważne, jak długo używałeś swego umysłu w sposób negatywny i destrukcyjny, od chwili gdy zaczynasz go używać właściwie, pojawiają się dobre efekty. Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie roz trząsajcie w myśli dawnych rzeczy (Iz. 43,18). Przyszedł do mnie mężczyzna, który stopniowo tracił wzrok. Przyczyny upatrywał w braku witamin i obciążeniu dziedzicznym - jego dziadek stracił wzrok w wieku osiem dziesięciu lat. Mężczyzna ten należał do pewnej sekty, której lider sporządził mu horoskop i stwierdził, że to zły układ planet jest przyczyną pogarszania się jego wzroku. Dziś już dobrze wiemy, że czynniki psychiczne odgrywają zasadniczą rolę we wszystkich chorobach. Slepnięcie można spowodować przez działanie umysłu. Zamiast więc leczyć samo oko, należy raczej 106 poszukać czynników mentalnych i emocjonalnych, odpowie dzialnych za to, że umysł podświadomy wybrał taką chorobę. Dr Flanders Dunbar twierdzi, że niektóre reakcje emoc jonalne mogą spowodować uszkodzenie gałki ocznej przez mięśnie nie podlegające woli. Rozmowa z tym mężczyzną ujawniła, że nienawidzi on swej teściowej, mieszkającej w jego domu. Przepełniała go tłumiona wściekłość, a jego system emocjonalny, nie będąc w stanie znieść tego napięcia, za kozła ofiarnego obrał sobie oczy. Wytłumaczenie w tym przypadku równało się wyleczeniu. Mężczyzna był zdziwiony tym, że utrzymujące się stale negatywne emocje opanowują podświa domość i w efekcie muszą sobie znalezć negatywne ujście. Negatywne słowa, jakie kierował do podświadomości - Nie- nawidzęjej", Nie chcęjej więcej widzieć" - były przyjmowane przez głęboką świadomość jako polecenia. Zrozumiawszy to, mężczyzna wynajął dla teściowej od dzielne mieszkanie i modlił się za nią. Przekazywał ją w myś lach Bogu i życzył jej wszelkich błogosławieństw niebios. Jego wzrok niemal od razu zaczął się poprawiać i po dwóch tygodniach wrócił do stanu normalnego. Mężczyzna wybaczył wszystko teściowej i mógł już o niej myśleć bez złości. Przedtem, zamiast doszukiwać się przyczyn choroby oczu we własnym umyśle, usiłował wytłumaczyć ją przyczynami zewnętrznymi. Niedobór witaminy A może wywołać zapalenie spojówek lub gałki ocznej. Jednak i wówczas byłby to skutek ignorancji, obojętności lub zaniedbania ze strony człowieka. Głupota czy bezmyślność są stanami umysłu wynikającymi z braku wiedzy. Witamina A jest powszechnie dostępna i powinniśmy wiedzieć, jak zabezpieczyć nasz organizm przed niedoborem tej witaminy. Praw umysłu nie da się pominąć ani ominąć. Spotyka cię to, w co wierzysz. Ludzie na ogół winią za swoje choroby pogodę, tryb życia, szkodliwe warunki, zarazki, wirusy. Jeśli ktoś wierzy, że siedząc obok wentylatora zaziębi się, doświad cza tego. O tym właśnie mówią słowa Biblii: Według wiary waszej niech wam się stanie. Wentylator nie jest w stanie spowodować u nikogo choroby. Sam w sobie jest zupełnie nieszkodliwy. Wiarę można wykorzystywać na dwa sposoby: wierzyć w niewidzialne wirusy, które wywołują grypę, lub 107 w niewidzialnego ducha, który napełnia człowieka harmonią, zdrowiem.i spokojem.
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbialaorchidea.pev.pl
|